Moja opinia po plastyce brzucha i liposukcji pleców

Operacje miałam robioną w Warszawie w klinice dr Grzesiak na ul. Czerniakowskiej i gdyby ktoś chciał skorzystać właśnie z tej kliniki mogę ją polecić z czystym sumieniem. Pani doktor Monika podeszła do mnie profesjonalnie a opieka jaką otrzymałam w klinice była naprawdę wzorowa. Koszt operacji i liposukcji pleców (boczków) to 16 000zł.

Mam 34 lata i jestem po dwóch ciążach zakończonych cesarskim cięciem, skóra i tłuszczyk które pozostały na brzuszku za nic na świecie nie dały się zlikwidować przez ćwiczenia więc zdecydowałam się na plastykę, chirurg który operował doradził również zrobienie liposukcji pleców i boków by miało to duży efekt.

Operacje miałam 10.12.2008, przeprowadzoną w znieczuleniu ogólnym. Wcześniej oczywiście konieczne jest wykonanie wszystkich badań do niej potrzebnych, wszystko zaczęło się ok godz 14-tej a skończyło o 21-ej, przynajmniej wtedy się dopiero wybudziłam. Dla jasności dodam że miałam odessane 4 litry tłuszczu i wycięte z podbrzusza prawie 3kg skóry, wyobraźcie więc sobie ogrom tego co chirurg pozbawił mnie w czasie operacji SZOKKKKKK.

Efekty teraz po miesiącu są niesamowite, talia SUPER boczki i plecy również. Nie będę ukrywać że pierwsze 2 tygodnie po zabiegu były koszmarem, bo naprawdę tak było, 3 dni po chodziłam z drenami a i ból był niesamowity, niwelowałam go oczywiście środkami przeciwbólowymi ale i tak było ciężko. Opuchlizna utrzymywała się ok 2-3 tygodni a teraz został jedynie wzgórek na linii cięcia w podbrzuszu. Po dwóch tygodniach od operacji przy kontroli w klinice okazało się że mam płyn w brzuchu. To jest jednak dosyć częste przy takim odwarstwieniu skóry. Jest to powierzchnia ok 10cm szerokości i 2 cm głębokości po prawej stronie nad cięciem. Chodzę cały czas w ubranku uciskowym i mam je nosić ok 6 tygodni. Płyn ściągam przez punkcje, lekarz robi wkucie przez brzuch cienką igiełką i ściąga go regularnie, ostatnio zeszło mi 150ml, nie jest to bolesne raczej nieprzyjemne ale niestety koniecznie, tego płynu nie może być by skóra się przykleiła w nowym miejscu. Przy mojej operacji miałam również wszywany pępek w nowe miejsce i jak dotąd go nie czuje ale i na to podobno przyjdzie pora:).

Dziś mija dokładnie miesiąc od plastyki i mam nadzieje że nikogo nie zniechęciłam swoimi przeżyciami bo nie chciałam tego zrobić, wierzcie mi wszyscy że operacja naprawdę się udała i przyniosła niesamowite rezultaty, takiego brzuszka nie miałam od 15 lat wiec jestem BARDZO SZCZĘŚLIWA.
Pozdrawiam.